Urzekła mnie ta zabawna para przyjaciół - Mrówkojad i Orzesznica z obu książeczek, zarówno jeśli chodzi o ich charaktery i rozmówki jak i ilustracje. „Sens życia” to, jak sam tytuł mówi, bardzo filozoficzna książeczka. Natomiast „Dziwne zwierzęta” są bardziej dydaktyczne. Owa para przyjaciół ogłasza konkurs na najdziwniejsze zwierzę. Mrówkojad oczywiście jest przekonany o zwycięstwie. Wizytówki zwierząt które nadesłały swoje zgłoszenia kapitalne. Pomysłowe, językowo przeciekawe i nowoczesne, zabawne. Ostateczny rezultat - wszyscy wygrywają, bo wszyscy są dziwni na swój sposób, łącznie z pozornie najzwyklejszą krową.