Z wielu rzeczy mogłabym w życiu zrezygnować.
Z książek - nie.
Dawno się tak nie uśmiałam.
Niesamowite jak minimalnym tekstem i tak uproszczonymi rysuneczkami można zarówno przedstawić jak i wywołać typową dziecięcą głupawkę.
Hmm..., wywołać nie tylko u dzieci ;-)
Doskonałe!