Danuta Parlak - "Żyrafa i Mrówka"
No cóż, byłaby to dość przyjemna książka, godna w miarę wysokiej noty gdyby nie fakt, że jakiś czas temu miałam przyjemność przeczytać i pokochać książki holenderskiego lekarza, poety i twórcy książek dla dzieci i młodzieży Toona Tellegena.
Otóż książeczka Danuty Parlak jest w moim mniemaniu nie tyle plagiatem co czasem badziej zręcznym, czasem mniej zręcznym naśladownictwem postaci i treści z książek Tellegena, szczególnie z "Nie każdy umiał się przewrócić". Pech chce, że jestem jego książeczkami naprawdę zauroczona, mam je na półce i coraz to sięgam dla podczytania fragmentów. Znam je, można powiedzieć, na wylot. Pomijam zbieżność samych zwierzątek (tam Wiewiórka i Mrówka, tutaj Żyrafa i Mrówka), to oczywiście nie jest istotne. Chodzi o to, że charaktery tych postaci, sposoby przeżywania przygód, rozmowy między nimi, pewna doza bardzo fajnej codziennej filozofii, jest dlam mnie dość żenującym naśladownictwem.
Dla porządku dodam, że Tellegen opublikował "Nie każdy umiał się przewrócić" w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku a w Polsce wydano je po raz pierwszy w roku 2005 o ile mnie pamięć nie myli.
(o książce Tellegena pisałam tutaj: http://abdita.booklikes.com/post/988856/nie-kazdy-umial-sie-przewrocic )