Elżbieta Dzikowska - "Drzwi i okna świata"

Drzwi i okna świata - Elżbieta Dzikowska

Wielkie rozczarowanie. Obiecywałam sobie po tym albumie wiele bo dla mnie temat fascynujący. Liczyłam na jakieś ciekawe wprowadzenie, choć niewielki esej na temat symboliki drzwi i okien. Nic takiego nie ma, tylko niezbyt interesujące, zupełnie przypadkowe komentarze autorki.
Jeśli chodzi o zdjęcia do znajdzie się tu parę ciekawych "eksponatów" na niekoniecznie dobrych zdjęciach. Ale po co na przykład całostronnicowe zdjęcie grupy chłopców z podpisem "Każdy bhutański chłopiec powinien odbyć naukę w klasztorze, wtedy jest dobrym kandydatem na męża"? Po co niemała ilość portretów? Po co wielka ilość przypadkowych zdjęć niewiele mających wspólnego z tytułowymi drzwiami i oknami? W ogólnym chaosie fotograficznym naprawdę trudno jest wyłowić te perełki, które z pewnością autorka miała okazję widzieć.